Słowo “krytyka” już samo w sobie nie kojarzy nam się najlepiej. Gdy tylko o nim pomyślimy od razu przybieramy postawę obronną i przygotowujemy się na odpieranie zarzutów, które będą kierowane w naszą stronę. W poprzednim wpisie już wspomniałam Wam, że krytyka nie zawsze musi być zła, może mieć także pozytywne konsekwencje.


Krytyka naszych zdjęć: 5 sprawdzonych sposobów jak sobie z nią radzić.


W powyższym artykule wspominałam, że spokojne przyjęcie krytyki da nam czas na analizę wypowiadanych słów i ocenę, czy osobą, która zwraca się w naszą stronę ma dobre intencje, czy nie koniecznie. Skoro wiemy już jak reagować na krytykę to warto byłoby poznać motywacje komentujących i nauczyć się jak rozróżniać złą krytykę od tej dobrej.

Dlaczego ludzie krytykują?

W czasach, gdy nie było Internetu doświadczaliśmy dużo mniej krytyki, zwłaszcza tej bezpośredniej. Krytykowały głównie osoby z naszego najbliższego otoczenia: rodzice, członkowie rodziny, dzieci, partnerzy, czy współpracownicy. Dzisiaj skrytykować może każdy i to właśnie najczęściej od osób zupełnie dla nas obcych otrzymujemy komentarze z sugerowanymi poprawkami, albo nie do końca życzliwe “rady”. Możemy zostać skrytykowani za dosłownie wszystko. W sieci każdemu z nas może “się dostać” nawet za rzeczy, które z pozoru wydają się właściwe i dobre.


Po pierwsze – nie hejtuj


Ludzie krytykują nas z kilku powodów. Niestety większość z nich związana jest z nie do końca dobrymi intencjami. Zresztą zobaczcie sami.

Krytykujemy bo:

  • Jesteśmy zazdrośni i/lub mamy niskie poczucie własnej wartości

Każdy kto wykonuje jakąś pracę, chwali się nią i osiąga sukcesy jest łatwym celem dla zazdrośników, którzy chcieliby być na jego miejscu. Komentują, bo czują się zagrożeni. Często robią to w sposób agresywny, czy po prostu dla nas nieprzyjemny. Ich głównym celem staje się wyprowadzenie Cię z równowagi, podcięcie skrzydeł, zniechęcenie do tego, co robisz czy najzwyczajniej w świecie zachwianie Twojej pewności siebie. Takiej osobie wydaje się, że z jakiegoś powodu nie jest w stanie osiągnąć tego, co Ty. Dlatego zaczyna osądzać, szuka negatywnych aspektów Twojej działalności. To jeden z mechanizmów obronnych i próba usprawiedliwienia swojego (braku) działania.

Podobnie jest w przypadku osób z zaburzoną samooceną. Krytykując innych przez chwilę czują się lepiej. Próbują poprawić poczucie własnej wartości poprzez wytykanie wad i pomyłek innym. To takie trochę tuszowanie problemów z samym sobą. Robią szum, prze co wydaje im się, że są w stanie ukryć własne ułomności. Krytykowanie daje im chwilową ulgę i na chwilę poprawia ich samoocenę (“zrobił błąd, więc jest gorszy ode mnie”). Nie krytykują dlatego, że nie zgadzają się z daną sprawą (to też jest ważne, ale nie najważniejsze), ale dlatego, że błędy te ich bezpośrednio dotyczą i sprawiają, że czują się gorzej.

  • nudów

Niektórzy z krytykowania innych zrobili sobie hobby. Nie mają co robić, więc wyszukują w sieci miejsca, gdzie mogą “dorzucić swoje trzy grosze”. Wchodzą w dyskusję z zupełnie obcymi osobami i wypowiadają się na tematy, o których nie mają zielonego pojęcia. Chcą wyprowadzić swoich rozmówców z równowagi. Prowokują kłótnie, często obrażają, zaczepiają stosując wycieczki personalne lub piszą kontrowersyjne komentarze. Wszystko aby zwrócić na siebie uwagę i zdenerwować innych. Takich najlepiej olać i nie wdawać się z nimi w dyskusję. Typowe trolle.

  • Chcemy pomóc

I to jest właśnie motywacja tzw. dobrej krytyki. Na szczęście istnieją jeszcze na świecie ludzie, którzy posiadają wiedzę i chętnie się nią dzielą z innymi. Chociaż na pierwszy rzut oka taki komentarz z ich strony może wydawać się niemiły to po głębszej analizie zauważamy, że jednak zawiera on także sporo wskazówek i porad. Cel i ładunek emocjonalny takiej wypowiedzi też jest zupełnie inny, niż dwóch poprzednich. W tym przypadku komentarze są wyważone i grzeczne. Taka osób chce abyś rozwijał się w tym, co robisz a nie zniechęcił się do dalszej pracy, jest zaangażowana w to, co robi i chętnie odpowie Ci na dodatkowe pytania.

Czym jest krytyka niszcząca (destrukcyjna)?

Krytyka destrukcyjna to ta krytyka, z którą najczęściej spotykamy się w Internecie. Warto znać jej cechy i potrafić odróżnić ją od tej konstruktywnej, aby po prostu wiedzieć, czym nie powinniśmy się przejmować, a które komentarze powinniśmy przeanalizować i wziąć do serca.

Krytyka jest destrukcyjna jeśli:

  • krytykuję się człowieka, a nie jego zachowanie
  • ciężko ją konkretnie uzasadnić
  • ma na celu poniżenie drugiej osoby, jej celem jest odegranie się i odreagowanie,
  • nie jest nastawiona na pomoc drugiej osobie
  • uwaga jest niesprecyzowana
  • jest zbyt ogólna, nic nie wnosząca do dyskusji
  • nie daje konkretnych wskazówek ocenianej osobie
  • wypowiadana jest pod wpływem emocji – jest atakiem, a nie radą
  • motywowana jest chęcią dominacji i podporządkowania sobie nas
  • osoba krytykująca uważa, że jej opinie lub metody działania są lepsze niż nasze i nie przyjmuje żadnych argumentów, zamyka się na dyskusję

Jak widać powyżej najważniejsze są intencje osoby krytykującej. Często po treści wypowiedzi i jej tonie jesteśmy w stanie ocenić, czy chce ona dla nas dobrze, czy zależy jej tylko na sobie. Ważne, aby w odpowiednim momencie odciąć się od niepotrzebnej konwersacji i nie dać się sprowokować. Czasami lepiej zignorować niektóre wypowiedzi skierowane w naszą stronę, niż niepotrzebnie się tłumaczyć i “karmić trolla”.

Jak rozpoznać konstruktywną krytykę?

Z założenia każda krytyka powinna być konstruktywna – wtedy wszystkim żyłoby się dużo lepiej. Poznajmy cechy tej dobrej krytyki, aby na przyszłość wiedzieć, co i w jaki sposób komentować, aby obie strony zyskały, a nie straciły.

Konstruktywna krytyka:

  • konstruktywna krytyka = budująca, rozwijająca
  • przede wszystkim dotyczy tematu/zachowania, a nie osoby
  • jest uzasadniona i czyniona w dobrej wierze
  • daje możliwość rozwoju,
  • jest konkretnym, zrozumiałym, miłym i spokojnym komentarzem,
  • stanowi wskazówkę, a nie powoduje złość i uczucie beznadziejności u osoby krytykowanej,
  • koncentruje się na tym, co dana osoba miała zrobić i jak może to poprawić,
  • motywuje do pracy nad sobą
  • to życzliwe wytkniecie ewentualnych błędów wraz z uzasadnieniem
  • jest często bezinteresowna

Wszyscy jesteśmy krytykowani i krytykujemy. Ważne, aby robić to w taki sposób, aby nie skrzywdzić drugiej osoby, zarówno reagując na jej krytykę ale przede wszystkim, gdy oceniamy pracę innych. Wydaje mi się, że najbardziej uniwersalną radą jest stwierdzenie “Traktuj innych tak, jakbyś sam chciał być traktowany”. Nie bój się pytać i wyjaśniać krzywdzących dla siebie sytuacji, jednocześnie staraj się nie reagować na bezpodstawne zaczepki, bo szkoda nerwów.

 


A Ty częściej spotykasz się z dobrą krytyką, czy raczej tą złą, niszczącą?

Czy sam starasz się wypowiadać w sposób konstruktywny o pracach innych?

Daj znać w komentarzu.


4 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

5 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Pokularna
Pokularna
15 października 2017 15:52

Na szczęście spotykam się w większości przypadków z krytyką konstruktywną. Miałam kiedyś taką sytuację na blogu (krytykę = hejt). Ogólnie były to komentarze pod jednym wpisem o tym, że jestem głupia i beznadziejna. To był pierwszy raz i komentarze pisała osoba z jednego IP, które zablokowałam. Na początku zbiło mnie to z tropu, a teraz się z tego śmieję 😀

Emilia |Psychologia Fotografii
Emilia |Psychologia Fotografii
Reply to  Pokularna
15 października 2017 16:42

I bardzo dobrze zrobiłaś. Najlepsze to zachować zdrowy dystans do komentarzy na swój temat.

Sebastian "Herbata i Obiektyw"
Sebastian "Herbata i Obiektyw"
15 października 2017 22:35

Kiedyś próbowałem jednemu panu wyjaśnić, że aby kogoś rzetelnie ocenić, trzeba mieć “coś w głowie”. Mój ulubiony przykład którego używam to surrealizm.
Jak ocenisz surrealizm nie znając założeń psychoanalizy Zygmunta Freuda? W końcu wielu twórców tego nurtu było pod silnym wpływem tego pana. Nic nie odpowiedział.

Miras Magones
Miras Magones
16 października 2017 10:02

Wystawiałem zdjęcia dla których krytykom brakowało słów i opadły im języki 🙂 Świetny artykuł i nie piszę tego destruktywnie 🙂

Anita
Anita
5 listopada 2019 09:34

Żadna krytyka dla mnie nie jest zła tak naprawdę, bo z każdej wynoszę coś dla siebie. Zawsze jest to lekcja. Każda pomaga mi zrozumieć siebie. Moje emocje mówią mi o mnie. Celem krytyki jest dla mnie zawsze zrozumienie i pomoc. Jeśli nie innym, to choć zawsze sobie. Podejście do krytyki zależy od nas samych, od naszego poczucia wartości i od tego czy zbudowane jest ono na nas samych, czy może tylko na opiniach innych ludzi. Mając tego świadomość zawsze podchodzę do niej jako do czegoś, co mnie zbuduje.