Na pewno większość z Was czytała albo oglądała kontrowersyjny niegdyś “Kod da Vinci” Dana Browna, w którym pojawiła się tajemnicza liczba phi, fotografom szerzej znana w regule złotego podziału (golden ratio). Jest to kolejna zasada, którą kierujemy się podczas robienia zdjęć. Wspominaliście o niej często przy okazji opisywania reguły trójpodziału. Szczerze powiedziawszy zawsze miałam problemy z rozróżnieniem tych dwóch zasad. Nadal na pierwszy rzut oka wydają się bardzo podobne. I tu i tu chodzi o matematykę i proporcje miedzy bokami. Jednak, jak się dokładniej przyjrzeć, możemy dostrzec różnice, a i ich historia jest inna…
Boska proporcja
Nazywana też złotą proporcją, czyli podział odcinka na dwie części w taki sposób, aby stosunek długości dłuższej z nich do krótszej był taki sam, jak całego odcinka do części dłuższej. Nie rozumiecie? Też bym nie zrozumiała. Jest jeszcze drugi rodzaj wyjaśnienia tej zależności: długość dłuższej części odcinka jest średnią arytmetyczną długości krótszej części i całego odcinka.
Tutaj mała ilustracja do tych zawiłych treści:
Wartość tego magicznego stosunku nazywana jest złotą liczbą i wynosi w przybliżeniu 1,618
Złoty podział znany był już w starożytności i wykorzystuje się go prawie wszędzie: w architekturze, sztuce, fotografii ale i ekonomii, marketingu, czy przy projektowaniu okładek książek i wyglądu elektroniki.
Z treści teoretycznych przyda nam się jeszcze pojęcie złotego prostokąta – to on jest nam najbardziej potrzebny przy kadrowaniu. To taki prostokąt, w którym stosunek dłuższego boku do krótszego jest równy złotej proporcji (co wygląda bardzo estetycznie). Może on też zostać rozcięty na kwadrat i mniejszy prostokąt o tych samych proporcjach, co rozcinany.
I jeszcze równanie dla przypomnienia:
Uff, najtrudniejsze mamy już za sobą, teraz same przyjemne konkrety (mam nadzieję).
Złoty podział w fotografii
Znając zasadę złotego podziału możemy sprytnie wykorzystać ją przy komponowaniu zdjęć. Dzielimy kadr za pomocą 4 linii zgodnie ze złotą regułą, dzięki temu otrzymujemy tzw. siatkę złotego podziału. Przecięcia linii wyznaczają nam mocne punkty kadru, czyli miejsca, w których najlepiej umieścić najważniejsze dla nas elementy obrazu. Mocne punkty z jednej strony znajdują się dość blisko od centrum zdjęcia, z drugiej – są od niego wyraźnie odsunięte. Takie ułożenie obiektów w kadrze pozwoli nam silnie zaznaczyć związek między nimi i zachować harmonijny wygląd całego kadru.
Poziome linie są też dobrym wyznacznikiem dla umieszczenia np. horyzontu albo podzielenia kadru ze względu na wyraźnie wyróżniające się kolory, jak w zdjęciu poniżej:
Złota spirala
To właśnie ona wyskakuje nam w Google, gdy wpiszemy hasło “złoty podział”. Złota spirala opiera się na zasadzie złotego podziału. Powstaje, gdy złoty prostokąt podzielimy na kwadrat i mniejszy złoty prostokąt (możemy tak robić w nieskończoność), a następnie w powstałych tak kwadratach będziemy rysować łączące się ze sobą ćwiartki okręgów. No i właśnie z tych ćwiartek tworzy nam się spirala:
Wykorzystanie spirali przy kadrowaniu sprawia, że zdjęcia wydają nam się niemal hipnotyzujące. Wzrok prowadzony jest z jednego końca kadru do mocnego punktu. Obraz jest harmonijny ale też wciągający.
Początki psychologii sztuki
Gustaw Teodor Fechner (1801-1887) jest uznawany za jednego z ojców psychologii eksperymentalnej, a przyczynił się także do rozwoju psychologii sztuki, a dokładniej psychologii estetyki.
Fechner zastanawiał się, czy da się określić ogólne kryteria piękna, czy raczej jego postrzeganie jest indywidualną sprawą każdego z nas. Aby zbadać poczucie estetyki postanowił wykorzystać zasadę złotego podziału, a dokładniej złotego prostokąta. Do swojego eksperymentu przygotował papierowe prostokąty o różnych długościach krawędzi. Figury miały stosunek proporcji boków zgodne ze złotym podziałem albo bardzo się od niego różniły. Fechner pytał badanych, które prostokąty podobają się im najbardziej. Chciał sprawdzić, czy te ze złotymi proporcjami będą częściej wybierane od innych. Okazało się, że uczestnikom bardziej spodobały się złote prostokąty (preferowała go nieco ponad jedna trzecia badanej grupy), co bardzo ucieszyło psychologa.
Co prawda, później okazało się, że nie da się potwierdzić jego badań. Podczas eksperymentu zadziałała zasada czystej ekspozycji (pisałam o niej tutaj). Po prostu badanym podobały się te prostokąty, których proporcje były im najlepiej znane, ponieważ w tamtych czasach zasada złotego podziału była bardzo popularna. Najnowsze szczegółowe badania, z 2008 roku, przeprowadzone przez zespół pod kierownictwem Chrisa McManusa z University College London wskazują, że „z przeszło stuletniej pracy doświadczalnej wynika, iż złoty podział odgrywa faktycznie niewielką rolę normatywną w preferencjach badanych w zakresie prostokątów”.
Niemniej jednak, eksperymenty Fechnera znacznie przyczyniły się do rozwoju badań poświęconych estetyce i jesteśmy mu za to bardzo wdzięczni.
Złoty podział a postrzeganie
.
Złoty podział czy reguła trójpodziału?
1. Siatka złotego podziału
2. Siatka złotej spirali
Szczerze ? Spadłaś mi dzisiaj z tym z nieba. Właśnie chciałem przeczytać coś o złotym podziale bo kiedyś, gdzieś widziałem. Zacząłem robić zdjęcia więc będę zaglądał 🙂
Ciesze się i zapraszam częściej 🙂
bardzo ciekawy artykuł, myślę, ze zostanę na dłużej, poszukiwałam bloga o fotografii, która jest mi niezbędna do fotografowania moich bizuteryjek 🙂
A najfajniej jak się już te reguły zna i zaczyna je świadomie łamać 🙂
super! przyda mi się bardzo 🙂
Znowu się czegoś u Ciebie nauczyłam 🙂 Może dzięki Twoim artykułom w końcu zacznę robić zdjęcia, które będą mi się podobać 😉
Pochwal się efektami, chętnie zobaczę! 🙂
I dobrze, ze sie o tym powtarza, bo czasami widze takie nabalaganione zdjecia… A najgorzej,kiedy robi to jakis fotograf za kase.. No ale, na szczescie na nauke nigdy za pozno 🙂
Złoty podział w fotografii / malarstwie – to pikuś 🙂
Jak i czy da się go zastosować w pisaniu tekstów – oto jest pytanie… 😀
Złoty podział może i nie ale trójpodział jak najbardziej 🙂 1/3 tekstu to wstęp+zakończenie, 2/3 – treść właściwa 😉
Dobre! 🙂
Jak widać – nie ma głupich pytań 😉
Zresztą, sam o tym ostatnio pisałem, więc… http://maciejwojtas.pl/tajemnica/
Dzięki za siatki – przydadzą się, bo chcę nauczyć się dobrze edytować i kadrować zdjęcia.
Ja uwielbiam każdy Twój artykuł Emilia:))
Czekam na więcej!
To zapraszam za jakieś 30 minut – będzie nowy 😉
Bardzo przystępnie to opisałaś. Będę śledzić bloga!
O “masakro” nigdy tego aż tak matematycznie nie rozbijałem. 😉 Staram się dużo fotografować, bo to uwielbiam, ale jeśli tylko mogę i nadarza się okazja to staram się te zasady także łamać. 😉
Szkoda, że w aparatach (przynajmniej w tych, z którymi ja miałem do czynienia) można włączyć siatkę trójpodziału, ale ze złotym podziałem jest gorzej.
Nie jestem przekonana czy na pewno zrozumiałam różnicę ale też żaden ze mnie paparazzo, a jedynie użytkownik Instagram. Dlatego trójpodział, który staram się stosować chyba wystarczy. Jak myślisz? 🙂
Myślę, że trójpodział w zupełności wystarczy. Mocne punkty i tak są mniej więcej w podobnych miejscach, a zdjęć nie robi się z linijką w ręku 😉
Bardzo przydatny wpis!
Toż fotografia to prawie jak wyższa… matematyka! 🙂
Oj tak, niedługo się okażę, że więcej w niej matematyki niż sztuki 😀
Byście się zdziwiły, ile matematyki w swojej sztuce miał Leonardo 🙂
Oj taak 😀 Ten to w ogóle skomplikowane dzieła tworzył. Czytałam o Mona Lisie przy okazji poszukiwania materiałów do tekstu.
Prowadziłam kiedyś zajęcia w szkole tzw zintegrowane (matematyka, plastyka, muzyka), gdzie odkrywaliśmy właśnie złotą spiralę. Teraz do tej wiedzy dołączam jeszcze zastosowanie w fotografii. Dzięki! ♥
Rewelacyjne porady! Dziękuję <3
[…] Kompozycja – złoty podział w fotografii – Psychologia fotografii – Coś o kompozycji w fotografii. […]
Nawet bez wiedzy o podziałach fotografujemy, próbując stworzyć ładną kompozycję 🙂 artysta zawsze dąży do harmonii 🙂
Techniczne zagadnienia zawsze wydają się być trudne do zrozumienia, ale tutaj w bardzo przystępny sposób wyjaśnione.
Bardzo przydatny tekst 🙂 Jestem na początku mojej przygody z fotografią i niektóre zagadnienia wydają mi się dość skomplikowane. Dziękuję za wytłumaczenie zagadnienia złotego podziału w bardzo przystępny sposób 😉
To zdjęcie pary na trawie podpięłabym pod kompozycję symetryczną, nie złoty podział 🙂 Złota spirala to trudny typ kompozycji i niestety, ale te zdjęcia też nie do końca pokrywają się z zasadami złotej spirali. To z parą to już na milion procent nie. Ale tak jak mówiłam, spirala (golden ratio) trudna jest i kapryśna w swej naturze.
Też mi średnio pasowały, muszę je podmienić w wolnym czasie 🙂
Poprawione 😉
Ciekawa seria artykułów o kompozycji, zwłaszcza dodatkowe informacje. Chciałbym jednak dodać i ostrzec, iż czasami zbyt ścisłe przestrzeganie zasad podziału kadru może zgubić, wprowadzając sztuczność, nudę i przewidywalność. Podział musi współgrać z innymi istotnymi składowymi kompozycji, np. równowagą i liniami kompozycji. No i… właśnie łamanie zasad jest podstawą stylu. Aha, a wracając do podziałów – warto wspomnieć też o jeszcze jednym podziale – ukośnym.