Prosiliście o wpisy na temat prowadzenia Facebooka, więc przed Wami drugi artykuł z serii. Pierwszy dotyczył jakości zdjęć publikowanych na FB i możecie znaleźć go tutaj:


Jak poprawić jakość zdjęć publikowanych na Facebooku?

Przygotowując się do napisania tego artykułu przebrnęłam przez wiele branżowych artykułów, z których tak naprawdę nie dowiedziałam się niczego konkretnego. Jedyny wniosek, jaki nasuwa mi się po lekturze jest taki, że Facebook jest tak dynamicznie zmieniającym się portalem, że to co działało wczoraj dzisiaj może nie przynosić już żadnych skutków. Dlatego też starałam się napisać jak najbardziej uniwersalny tekst, który nie przeterminuje się po 2-3 miesiącach i powoli Wam poznać swoich fanów i ich reakcje.

Do rzeczy…

O której najlepiej publikować na Facebooku?

Jeżeli szukasz konkretnych widełek godzinowych, to niestety ich tu nie znajdziesz, bo najzwyczajniej w świecie nie istnieją. Założenie jest jedno – należy wrzucać posty na fb w momencie, kiedy najwięcej naszych fanów jest online. Tylko, że obecnie, gdy każdy korzysta z aplikacji na telefonie i jest online prawie 24h/dobę, w jaki sposób określić ten najlepszy czas, by uzyskać maksimum zaangażowania?

Niestety nie istnieje jeden uniwersalny harmonogram wrzucania treści. Chociaż może to i lepiej? Wyobraź sobie, co by się działo, gdyby wszyscy publikowali swoje posty o tej samej godzinie. W rezultacie nie docierałyby prawie do nikogo. Kluczem do sukcesu jest poznanie swoich fanów. Określenie dokładnie czym się zajmują i jaki jest ich plan dnia. Pozwoli to nam zgadnąć, w jakich godzinach najczęściej będą mieli chwilę wolnego, by zerknąć na fejsa, a tym samym zobaczyć posty, które udostępniamy.

Gdy do Twoich fanów należą głównie fotografowie ślubni, to wiadomo, że wrzucanie dla nich treści w sobotę mija się z celem – i tak wtedy pewnie są na zleceniu i ich nie zauważą. Fotografowie dziecięcy chcący dotrzeć do rodziców – tutaj plan dnia też różni się w zależności od wieku dziecka – w innych godzinach będą miały chwilę dla siebie matki malutkiego dziecka, w innych – nastolatka. To samo  w przypadku osób pracujących, oni też zazwyczaj mają swoje rytuały w konkretnych porach dnia – naszym zadaniem jest odkryć kiedy to następuje.

Poznaj swoich fanów – przydatne narzędzia

Na początku masz do wyboru dwie opcje:

  1. Sprawdzić na podstawie poprzednich postów z konkretnego okresu (najlepiej minimum miesiąca), w jaki sposób rozkładała się aktywność Twoich fanów, przeanalizować dane, wyciągnąć z nich wnioski i wprowadzić w życie.
  2. Przez najbliższy miesiąc publikować różne rodzaje postów (wpisy tekstowe, zdjęcia, filmy, odnośniki do stron) o najróżniejszych porach dnia, najlepiej codziennie – jednym słowem dać sobie czas na eksperymentowanie z treściami oraz okresem publikacji. Dopiero później skorzystać z poniższych narzędzi, aby sprawdzić, które z postów wzbudzały największe zainteresowanie i o której porze najlepiej były przyjmowane.

Możesz skorzystać też z obu opcji na raz. Danych do analizy nigdy za mało. 😉

Przygotowałam dla Was kilka narzędzi, z których sama korzystam – fajnie zbierają wszystkie informacje do kupy i pozwalają uporządkować wszystkie dane – wtedy dużo łatwiej wyciągnąć jakiekolwiek wnioski i kierować się nimi w przyszłości.

Statystyki Facebooka

W zakładce “posty” możecie podejrzeć sobie informacje na temat aktywności Waszych fanów na Facebooku. Jak widzicie na screenie powyżej u mnie różnice między poszczególnymi dniami tygodnia są nieznaczne – stąd rada, by publikować posty przynajmniej raz dziennie.


Ważne:

wykresy z tej zakładki pokazują dni i godziny, w których Wasi fani są zalogowani do Facebooka, nie oznacza to jednak, że działają w nim wtedy aktywnie. Są i potencjalnie mogą zareagować na nasze aktywności.


Rozkład godzinowy – dostarcza nam trochę więcej konkretnych informacji. Niestety jest jedno “ale”. U większości wygląda tak samo. Prawie wszyscy w tej części powinni widzieć wieloryba, orkę, czy co tam Wam jeszcze wyobraźnia przyniesie – kto ma inaczej niech pochwali się screenem, chętnie zobaczę. W takich godzinach najczęściej korzystamy w Internetu. Dla niektórych na pewno to będzie nowa i przydatna informacja.

Najprostsze “narzędzie” do sprawdzenia, kiedy jest najwięcej ludzi online to Wasz własny licznik znajomych, którzy są aktywni. Wystarczy obserwować go w ciągu dnia i publikować wtedy, gdy w nawiasie jest większa liczba niż zazwyczaj. U mnie to się sprawdzało i przekładało na całkiem niezłe zasięgi. Wiadomo, że aby sprawie korzystać z tego rozwiązania należy mieć pewną grupę osób w znajomych, którzy mniej więcej należą do naszej grupy docelowej.

No ale to Ty sam najlepiej powinieneś wiedzieć kogo masz w znajomych 😉

Sotrender

Sotrender to narzędzie, które jest w stanie dostarczyć nam dużo więcej szczegółowych danych na temat naszych profili w social mediach (nie tylko Facebook ale i Instagram, Twitter i wiele innych). Tutaj mamy możliwość wygenerować sobie raport z konkretnego przedziału czasowego, a na podstawie otrzymanych danych dostajemy w gratisie wskazówki, jak pracować aby polepszyć wyniki. Pierwsze 14 dni można korzystać z niego za darmo.

Możecie też poszukać innych tego typu stron, których jest teraz ogromny wybór. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie Fajne zestawienie znalazłam tutaj.

Co do Sotrendera, u mnie raport z ostatniego miesiąca wygląda tak:

Jak widzicie tutaj dane prezentują się dużo konkretniej, niż w poprzednich tabelkach. No i dostajemy informacje o faktycznym zaangażowaniu (czyli aktywności na naszym profilu), a nie o tym, kiedy nasi fani tylko są “online”. Co prawda listopad był dla mnie bardzo słabym miesiącem, mało publikowałam, niewiele się działo, dlatego też te dane nie są zbyt imponujące. Ale przynajmniej wiem kiedy teraz wrzucać najważniejsze treści, aby zyskały jak największe zaangażowanie fanów.

I rozkład godzinowy, który ma ścisły związek z godziną publikacji postów. Wiadomo, że jak nie wrzucam niczego koło 15:00, to i zaangażowanie w tej godzinie będzie mniejsze. Chociaż ostatnio opublikowałam post, aby sprawdzić teorię, że niby w środę o godz. 15:00 najwięcej osób korzysta z Facebooka. To nieprawda – wpis miał mniejszy zasięg niż zwykle.

Podpatrz co robi konkurencja

Najlepiej uczyć się od najlepszych, dlatego możecie skorzystać też z opcji obserwowania innych stron, aby być na bieżąco z ich zasięgiem i najpopularniejszymi postami. Można to zrobić w zakładce “Podsumowanie” w statystykach naszego fanpage. Osoba, którą dodajemy do obserwowanych nie widzi tego, więc jakby co możecie spać spokojnie 😉

W zakładce “Posty” znajdziecie teź informacje o najpopularniejszych wpisach stron, które obserwujecie. Pozwoli to ocenić, co najbardziej angażuje Waszą grupę docelową u “konkurencji” i które treści zdobywają najwięcej reakcji.

Dobre posty żyją dłużej

I jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Obserwuje od jakiegoś czasu “żywotność” postów na Facebooku i zauważyłam, że wpisy, które cieszą się większym zainteresowaniem potrafią wyświetlić się naszym Fanom nawet po 2-3 dniach od publikacji. Dlatego oprócz odpowiedniej daty publikacji, która pozwala większej liczbie osób zobaczyć, to co napisaliśmy, ważne jest też zaangażowanie. Im więcej lików, komentarzy, czy udostępnień, tym większy zasięg, co za tym idzie – więcej osób ma szanse zobaczyć co dla nich mamy.

O tym jak zwiększyć zaangażowanie fanów napiszę w kolejnym artykule. Po publikacji lecę robić research, aby móc przekazać Wam jak najwięcej praktycznych wskazówek 😉


A u Ciebie jakie godziny publikacji najlepiej się sprawdzają? Korzystasz z jakiś dodatkowych narzędzi do analizy ruchu? Jeśli tak to jakich?

No i czekam na screeny Waszych nie-orek 😀


 

 

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

10 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Katarzyna Pietron
Katarzyna Pietron
11 grudnia 2017 20:47

Na moim fanpage’u dane godzinowe nie są dostępne. Czy one nie pokazują się dopiero od konkretnej liczby fanów? Co do poszczególnych postów – do końca grudnia planuję zanalizować, jakie godziny i typy postów budziły najwięcej reakcji.

Emilia |Psychologia Fotografii
Emilia |Psychologia Fotografii
Reply to  Katarzyna Pietron
11 grudnia 2017 20:58

A ilu masz fanów?

Katarzyna Pietron
Katarzyna Pietron
Reply to  Emilia |Psychologia Fotografii
15 grudnia 2017 21:12

Na razie 27 – fanpage jest stosunkowo nowy.

Emilia |Psychologia Fotografii
Emilia |Psychologia Fotografii
Reply to  Katarzyna Pietron
17 grudnia 2017 13:39

To jeszcze stanowczo za wcześnie 🙂 Ale wykorzystaj to na eksperymentowanie z treścią, statystyki pojawią się później 😉

Grzegorz Leśniewski
Grzegorz Leśniewski
12 czerwca 2018 21:55

Był taki czas, gdy godziny dodania postu nie miały znaczenia, wystarczyło że go dodałem i opisałem. Zdjęcie było traktowane na równi z treścią, odbiorcy lubili tak samo moje zdjęcia, jak i opisy do nich. Z pozytywnymi reakcjami spotykałem się nawet kilka (2,3 nawet 4 dni) po opublikowaniu posta. Jak pisałem, taki czas był. Teraz muszę wrócić do dawnej formy, chociaż nowe algorytmy fb nie będą mi ułatwiać roboty. Co do zasady, uważam, że jeżeli ma się dobrze palić, potrzebny jest odpowiedni zapas dobrego drewna. Dobrze rozpalić i dokładać. Żadna ameryka, ale o najprostszych rzeczach najczęściej się nie myśli. Sam się… Czytaj więcej »

Ardea
Ardea
12 czerwca 2018 21:55

U mnie wychodzi że godz. 20 jest najaktywniejsza. Zaraz po niej 21. W sumie ciekawie- ja sama intuicyjnie wybieram godziny dla najważniejszych postów tak między 17-20 i faktycznie reakcje były o wiele szybsze. Spróbuję coś dodać o tej magicznej dwudziestej, aż jestem ciekawa ile będzie reakcji 😀

Emilia |Psychologia Fotografii
Emilia |Psychologia Fotografii
Reply to  Ardea
12 czerwca 2018 21:58

Daj znać co wyszło 😉

Krzysiek
Krzysiek
4 grudnia 2018 23:18

Hej; Od czasu publikacji tego wpisu Facebook chyba zmienił miejsce dodawania stron do obserwowania (podglądanie konkurencji). Podpowiesz gdzie można to ustawić aktualnie?

Wiem
Wiem
24 października 2019 00:37

Najbardziej przerażające jest to, iż fejs to nic innego jak narzędzie szpiegowskie, gdzie ludzie sami dostarczają inf nt przyzwyczajen, rozkładu dnia i upodoban innych. Kiedyś czyniły to służby, pokolenie żyjące w czasach realnego socjalizmu, mocno ten fakt oburzał. Teraz? sami dostarczamy materiały na siebie i na tych którzy mają z nami styczność (choćby znajomi z fb) Pozwolilismy na to by naszą ręką ułatwiać innym inwigilowanie otoczenia. Nie mozna wymyslec lepszego szpicla, niz poczta pantoflowa wszędzie zachęcająca do uzywania ”tego” Jeszcze fakt, ze wszędzie promują to badziewie, nawet w radio, czy wiadomosciach lokalnych tv (ktore osobiscie traktuje jak ”odpoczynek” od neta)… Czytaj więcej »