“Hondros” to dokument opowiadający o życiu i karierze słynnego fotografa wojennego Chrisa Hondrosa. Był on jednym z najlepszych fotografów wojennych ze swojego pokolenia, który starał się być w samym centrum wszystkich większych konfliktów. Zaczynając od wojny w Kosowie w 1999 roku przez ponad 10 lat był świadkiem wielu walk i cierpienia ludzi na całym świecie. Zginął podczas walk w Libii w kwietniu 2011 roku.
Był nie tylko szanowanym w środowisku i wielokrotnie nagradzanym fotografem. Wyróżniał się także dużą pogodą ducha i ogromną życzliwością dla każdego człowieka. Mówił, że zrobienie zdjęcia jest dla niego najważniejsze, dlatego często ryzykował życiem, by móc fotografować wydarzenia z samego ich centrum. Z drugiej strony nigdy nie zapominał o innych ludziach, każdemu starał się zawsze pomóc. Przyjaciele wspominają, że niesamowicie dbał o wszystkie swoje relacje z innymi. Był też kimś, kto przypominał swoim kolegom, że poza wojną w domu czeka ich normalne życie i wolny świat, do którego niedługo wrócą.
Reżyserem tego dokumentu jest przyjaciel z dzieciństwa Hondrosa – Greg Campbell. To dzięki Campbellowi możemy poznać jego działalność i odkryć mało znane historie jego wpływowych zdjęć oraz sam komentarz autora.
Osobowość fotoreportera
Co ciekawe, mamy tutaj przykład zupełnie innej osobowości reportera wojennego, niż to miało miejsce np. w filmie “Uciec przed śmiercią” albo “Po tysiąc razy dobranoc” i przez to zupełnie innego podejścia do swojej “pracy”. Z opowieści jego znajomych i współpracowników ale także z jego wypowiedzi, można wywnioskować, że miał bardzo zadaniowe nastawienie do pracy fotoreportera. Wiedział, że musi jechać w miejsca ogarnięte konfliktem i zrobić swoje. Pokazać co się tam dzieje, by reszta świata miała świadomość na temat tamtejszych wydarzeń. Jechał robić zdjęcia i to one nie raz były ważniejsze niż jego własne zdrowie. Pakował się w wiele niebezpiecznych sytuacji, co pozwoliło mu wykonać wiele fotografii, które potem miały ogromny wpływ na ludzi.
Z drugiej strony nie wykazywał żadnych objawów Zespołu Stresu Pourazowego, który dotyka wielu fotografów wojennych. Może to właśnie dzięki temu, że umiał postawić granicę między wyjazdami, a życiem codziennym. W dokumencie wspomniano, że po powrocie do domu żył jak “normalny człowiek”, był w związku, planował ślub ze swoją narzeczoną. Zdawało się, że starał się nie tracić kontaktu ze swoim spokojnym, domowym życiem nawet podczas wyjazdów. Jednocześnie bardzo troszczył się o innych. W filmie poznacie historię kilku osób, do których wyciągnął pomocną dłoń i dzięki temu zmienił ich życie na lepsze.
Więcej o samym dokumencie i dokładniej o omawianych tam zdjęciach możecie przeczytać na oficjalnej stronie filmu.
A film aktualnie jest dostępny na Netflixie! 😀
trailer | strona filmu “Hondros” | album ze zdjęciami Chrisa Hondrosa