Do czego fotografowi potrzebny jest kot?
Kot i fotografia oraz historia pierwszego w historii fotomontażu.
o robieniu zdjęć z perspektywy psychologa
Kot i fotografia oraz historia pierwszego w historii fotomontażu.
Nic tak nie frustruje jak czytanie książki w autobusie i brak możliwości obejrzenia pracy, o której się właśnie czyta.
Dziękuję za odwiedziny. Zapraszam Cię do obserwowania mnie na instagramie. Znajdziesz tam więcej ciekawych treści i trochę kadrów z mojej codzienności.